Teutoński Instytut Historii, Srebrny Róg, Marchia Teutońska
 

 
 
 
 
Prace
 
 

 


Oblężenie Argon Cux w 1676 r. przez flotę hydrykańską. (Kronika Vladimira).


Lud Hydrykański zamieszkiwał niegdyś półwysep Brugijski i rozszerzał swe posiadłości na obecne terytorium Baridasu.W XVII wieku lud ten pod panowaniem Lorda Admiralicji Ksenona V wzbogacony o zdobycze techniki prochu palnego i muszkietów oraz armat wypłynął wielką armadą w celu podbicia Teutoni. Pierwszym celem było opanowanie strategicznej wyspy Detzonia na Wielkim Kanale Teutońskim. Panowanie nad wschodnimi szlakami wodnymi zapewniło by władcy Hydrykani zabezpieczenie prawej flanki swej floty i przygotowanie inwazji na wyspę właściwą Teutonii.

Jedynym problemem było opanowanie miasta-portu Argon Cux. Mieszkańcami tego miasta byli rodowici Enderasjanie nie godzący sie do końca z władztwem Slavian ze Srebrnego Rogu.Na niesnaski wewnętrzne liczył również Ksenon ale nie docenił poczucia państwowości przez swych wrogów i ich teutońskiego patriotyzmu. Flota hydrykańska w roku 1676 r. w czerwcu znalazła się u wybrzeży Detzonii w sile ok. 25 tysięcy ludzi zaokrętowanych na ponad 100 statkach i galerach różnego autoramentu.

Miasto Argon Cux leżące w niewielkiej zatoczce zamieszkiwało wtedy ok. 15 tysięcy ludzi a załoga wojskowa liczyła tylko ok. 5 tysięcy zawodowych żołnierzy. Głównodowodzący Hydrykanów po lądowaniu na wybrzeżu Detzonii sił inwazyjnych nakazał szturmem wziąć miasto z marszu. Nie spodziewał się, że dzięki wynalazkom uczonych endersjańskich jego flota juz dawno była wykryta a obrońcy przygotowani. Pierwszy szturm się szybko załamał i Ksenon zrozumiał, że musi oblegać dzielnych obrońców.

Oprócz dział i muszkietów swojej piechoty dysponował niezłymi inżynierami, ci zaś poradzili by zbudował tamę oddzielającą Argon Cux od pomocy z morza i oblegał miasto ostrzeliwując je bezustannie. Tak też się stało. Budowa tamy oddalonej od portu ok półtora kilometra trwała pół roku. Oblężenie do tej pory nie było szczelne i dowódca Argon Cux Guton często otrzymywał wsparcie z Teutoni właściwej. Po zamknięciu tamy miasto zaczęło cierpieć głód. Wpierw zniknęły psy i koty potem szczury. Pod koniec oblężenia w mieście z głodu umierało dziennie ok. 50 osób. Mimo tej trudnej sytuacji Żelazny Goton nie poddawał miasta. Trwał ostrzał miasta a Hydrykani już nie byli skłonni do bezpośrednich szturmów po klęsce pierwszego natarcia.

W Srebrnym Rogu długo debatowano i zbierano siły na rzecz floty, która miała odblokować Argon Cux i zadać śmiertelny cios siłom inwazyjnym Hydrykani. Na wiosnę 1677 roku dowódcą floty mianowano admirała Landorfa. Operacja otrzymała kryptonim "Wielka Odsiecz". Landorf zdołał zgromadzić około 100 jednostek morskich w tym około 30 branderów przeznaczonych na bezpośrednie przełamanie tamy. Wielka tama cudo hydrykańskich inżynierów wyposażona była w działa ostrzeliwujące miasto jak i skierowane w morze na powitanie odsieczy. Osłaniało ją ponad 30 łodzi mających za zadanie niszczyć wszystkie jednostki próbujące zbliżyć się do tamy.

Zasadnicza flota hydrykańska była zacumowana na wschodnim wybrzeżu Detzonii i osłaniała siły inwazyjne od ewentualnej pomocy militarnej dla Teutonii ze strony Księstwa Sarmacji. Po latach można było stwierdzić, że był to błąd strategiczny Ksenona V bowiem Sarmacja nie miała zamiaru wspomagać Teutonii wręcz wyczekiwała na rozwój wypadków.

W kwietniu 1677 r. flota Landorfa nawiązała kontakt bojowy z obrońcami tamy i przystąpiła do jej likwidacji. Przez trzy dni fregaty teutońskie ostrzeliwały tamę i naruszały jej konstrukcję nie czyniąc wielkich strat w ludziach wśród obsady hydrykańskiej. Wreszcie 17 kwietnia Landorf posyła na zatracenie 30 branderów wyposażonych w maszyny piekielne pomysłu naukowców endersjańskich. Uderzenie płonących branderów i palących ogniem wszystko co było na ich drodze było miażdżące. Tama zbudowana z drewna nie przeżyła burzy ognia jaka ją ogarnęła. Łodzie osłony tamy zostały zniszczone celnym ogniem fregat teutońskich. Po trzech dniach wielkiego pożaru tama została zniszczona.

Argon Cux znów otrzymało zaopatrzenie w żywność i nowych żołnierzy. Flota Landorfa odniosła wielkie zwycięstwo. Sam dowódca otrzymał po wojnie tytuł diuka i dożywotni honor noszenia tytułu Graf Admirał. Dowódca obrońców Żelazny Goton został dożywotnim burmistrzem miasta. Po klęsce pod Argon Cux wojska hydrykańskie wróciły do swoich baz a, że i na ich terytorium zaczęły się ruchy wyzwoleńcze podbitych ludów Brugi i Baridasu tak więcej ich już u wybrzeży Teutoni nikt nie widział.

Autor: Kedar  

 
Copyright by TIH (c) | Design by Graybox.pl