Historia Margon
Pierwsze wzmianki o tej malowniczej miejscowości pochodzą z początków
XVI w. kiedy to wędrujący benedyktyni z Zielnyboru przemierzając wielkie
puszcze Teutonii trafili do "pięknej, drewnianej osady, gdzie ludzie byli
bardzo gościnni i mili". Jak pisał później jeden z mnichów: "Było widać,
że ludzie Ci są Teutończykami, udzieli nam schronienia w zimie roku 1510.
Mieszkaliśmy w drewnianej chacie, ogrzewanej wielkim piecem, ludzie codziennie
przynosili nam pożywienie i odnosili się do nas z wielkim szacunkiem, mimo,
że nie wszyscy byli chrześcijanami."
Następne zapiski o Margon pochodzą dopiero z 1756 roku, kiedy to w wiosce
wybuchł wielki pożar. Spowodowany był on najprawdopodobniej uderzeniem
pioruna. Drewniana osada prawie cała stanęła w płomieniach, zginęła znaczna
cześć ludności. Katastrofa ta spowodowała, że w Margon praktycznie nie
dało się mieszkać, gdyż z pożaru ocalało tylko 7 budynków. Podjęto decyzje
o szukaniu pomocy u mieszkańców innych miejscowości. I tak właśnie po 2
miesiącach ciężkiej podróży przez puszczę kilku ludzi dotarło do Ruhnhoff.
Był czerwiec 1756 roku i datę tą oficjalnie uznaje się, za początek istnienia
Margon na terytorium baronii Enderasja.
Mieszkańcy Ruhnhoff pomogli Margończykom w odbudowie ich wsi, i dawnej
infrastruktury. "Ponadto przez prawie dziesięć lat wytaczano drogę morską
z Ruhnhoff do Margon, istniejącą do dzisiaj, która po kilkudziesięciu latach
stała się tzw. "Rybnym Szlakiem". Dlaczego "rybnym"? Otóż Margon w latach
1807 - 1810 nawiedzała wielka susza, która dziesiątkowała plony zboża.
Margończycy początkowo skupowali zboże od mieszkańców Ruhnhoff, jednakże
był to interes wyjątkowo nieopłacalny i już w 1808r. w wiosce wybudowano
przystań rybacką. Wody oblewające Margon były wyjątkowo bogate w ryby,
co spowodowało szybki rozrost przemysłu rybnego. Ryb było na tyle dużo,
że już w 1820 Margon było "rybną stolicą Enderasji" a w całej Teutonii
zajmowało drugą pozycje, zaraz po tak wielkim porcie, jaki znajdował się
w Srebrnym Rogu.
W tych właśnie latach wioska przeżywała swój największy rozkwit, handel
rybami przynosił mieszkańcom ogromne zyski, w Margon wybudowano piękny,
bogato zdobiony kościół, zaczęto inwestować w odkrywanie nowych dróg morskich
gdyż "Rybny Szlak" przeżywał ogromne oblężenie kupców, nie tylko z Teutonii.
W 1841r. skończono oznakowanie szlaku wodnego do Srebrnego Rogu, który
do dziś jest najdłuższą drogą morską archipelagu. Dobra passa Margon trwała
do 1900 r. kiedy to przemysł rybny upadł. Wody przybrzeżne były całkowicie
ogołocone z ryb, rybacy zniechęceni coraz dalszymi wyprawami w morze przenosili
się do innych miejscowości, a kupcy nawet Ci pochodzący z Margon wyjechali
do Srebrnego Rogu gdzie zaczynał się "wiek handlu" związany z likwidacją
tamtejszego portu. Dla wsi nadszedł czas stagnacji i zapomnienia. Mieszkańcy
znów wrócili do uprawy roli, a ich życie potoczyło się zwyczajnym, wiejskim
rytmem.
Dziś Margon jest niewielkim miastem które powoli zaczyna budzić się
z letargu. W mieście powstają nowe domy, sprowadzają się nowi mieszkańcy.
Pierwszy raz w historii miejscowość jest popularna wśród turystów, którzy
zachwycają się ciszą i spokojem panującym w Margon. Wczasowicze zachwycają
się również starym 500 letnim dębem, który jest chyba największą atrakcją
tego pięknego miasteczka.
Autor: Konrad Hergemon
Opracowanie: Kedar z Margon